Formacja Nieżywych Shabuff Formacja Nieżywych Schabuff powstała w pierwszej połowie lat 80. w Częstochowie. Wtedy Olek Klepacz, Wojtek Wierus i Jacek Pałucha założyli zespół, którego wokalistą i pierwszym liderem był właśnie Jacek. Niebawem Formacja debiutowała na antenie Rozgłośni Harcerskiej. Ich pierwsza płyta „Wiązanka melodii młodzieżowych” ukazała się już w 1989 roku i to właśnie z tego albumu pochodziła najpopularniejsza piosenka radiowego debiutu „Klub Wesołego Szampana”. Na listy przebojów wspięły się także „Kibel”, „Swobodny Dżordż” i „Centrum Wynalazków”. W 1991 roku zespół opuścił Jacek Pałucha, a miejsce wokalisty zajął Olek Klepacz, który początkowo grał w Formacji na klawiszach. Jeszcze w tym samym roku zespół wydał drugą płytę – „Schaby”. Pochodzą z niej takie przeboje jak „Baboki”, „Faja 89”, „Krótka pieśń o miłości”. W 1992 roku, po kolejnej modyfikacji składu, muzycy FNS nagrali płytę „Urodziny”. Album różnił się od poprzednich, przede wszystkim zrezygnowano z eksperymentów studyjnych na rzecz „żywego grania”. Z krążka również wylansowano kilka hitów jak choćby „Żółty rower” czy „Hej cześć, daj coś zjeść”. W maju 1995 pojawił się singiel „Krystyny”, który promował kolejny album Formacji „Fantomas”. A od końca czerwca fale eteru zalało „Lato”. W większości plebiscytów utwór ten zdobył miano przeboju wakacji, a później całego roku. Dlatego też kolejny rok dla Formacji stał pod znakiem nagród, plebiscytów i wyróżnień. Zespół święcił tryumfy za sukces „Lata”. Został laureatem II nagrody w plebiscycie RMF FM na Przebój Roku, odebrał Muzyczną Nagrodę Teleexpressu. W marcu Formacja zdobyła dwie nagrody w plebiscycie PLAY-BOX ’96, a następnie nominację do Fryderyków ’95. Latem FNS wystąpiła na festiwalu w Opolu, a także na festiwalu Prince Rock Poland Węgorzewo ’96 i w CAMEL PLANET. Podsumowaniem sezonu był występ przed ponad stutysięczną publicznością na koncercie Michaela Jacksona .W lutym 1998 ukazał się singiel „Da da da”. Piosenka stała się power-playem w około 50 stacjach radiowych i w ciągu kilku tygodni ogólnopolskim przebojem. 30 marca premierę miała płyta „FOTO” z bardzo staranną oprawą graficzną, nawiązującą do formuły teledysku „Da da da”. Dało się zauważyć nieco poważniejszy, bardziej refleksyjny charakter tekstów Olka Klepacza. Rok 1999 to dziesiąte urodziny zespołu. Już w lutym odbył się specjalny koncert Walentynkowy w częstochowskiej filharmonii, z towarzyszeniem orkiestry symfonicznej. Poza tym w dziesiątą rocznicę nagrania pierwszej płyty, grupa wydała specjalną składankę „Z archiwum X-lecia”, zawierającą największe przeboje. Na krążku znalazł się jeden utwór premierowy „Mów mi Elvis”. I wtedy Formacja na dłużej zniknęła z muzycznej sceny. Powróciła dopiero po czterech latach milczenia z kolejną płytą, zatytułowaną „Supermarket”. Do tej pory nam się nie chciało, ale wreszcie nam się zachciało – tak w sobie tylko właściwy sposób Olek Klepacz podsumowuje okres, który minął od wydania poprzedniego albumu. W tytułowym utworze Olek jasno określa swój stosunek do ogarniającej naszych rodaków galopującej komercjalizacji, wszechobecnej konsumpcji, która staje się naczelną zasadą ludzkich zachowań. Pod koniec 2007 roku, zespół pojawił się z utworem „Ty” i wziął udział w projekcie charytatywnym „Pocztówka do Św. Mikołaja 2007” (Dream Music). Krążek osiągnął status Złotej Płyty . Natomiast 6 czerwca 2008 roku na rynku pojawił się nowy album Formacji, zatytułowany „24 H”, który pilotowany był singlem „Ławka”. Zespół jest aktywny i nagrywa do dnia dzisiejszego coraz to nowsze utwory.
Kup Formacja Nieżywych Schabuff w kategorii Kasety audioz muzyką na Allegro - Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.Formacja Nieżywych Schabuff: bardzo dziwny zespół, który zdobył wielką popularność w latach dziewięćdziesiątych (supportowali nawet Michaela Jacksona na warszawskim koncercie!) za sprawą dość banalnej piosenki o lecie, a także coveru „Da da da” niemieckiej grupy Trio. U początków kariery mieli jednak przebój o wiele mniej banalny: „Klub wesołego szampana”. Jak ktoś nie kojarzy tytułu, z pewnością skojarzy absurdalny tekst: „A gdybym miał cię zjeść / To co byś powiedziała? / A ugryźć gdybym chciał / Czy coś byś przeciw miała? – Chciałabym, chciała”. Oryginalna melodia, odpowiedzi śpiewane przez Małgorzatę Pieńkowską, do tego „płacząca” partia skrzypiec i nagły ryk tłumu szaleńców. Coś takiego mogło powstać (i osiągnąć mainstreamowy sukces) tylko w latach osiemdziesiątych. I tym tropem trafiamy do pierwszej płyty Formacji, która udowadnia, że był to niegdyś całkiem nietuzinkowy zespół. Trzeba bowiem od razu postawić grubą kreskę i oddzielić: Formacya Nieżywych Schabuf z „Wiązanki melodii młodzieżowych” to zupełnie inny zespół, niż Formacja Nieżywych Schabuff z płyt późniejszych (podział tym prostszy, że na pierwszej płycie nazwa zespołu pisana była przez jedno „f”, a nawet ze staropolskim „y” zamiast „j”). W początkowym okresie działalności grupy liderem, wokalistą i autorem większości tekstów („Klub wesołego szampana” akurat napisał Wojciech Płocharski) był Jacek Pałucha. Znany z późniejszych przebojów Olek Klepacz pełnił jedynie rolę klawiszowca. Wizja zespołu obu panom się dość różniła, co zresztą doprowadziło do odejścia Pałuchy na chwilę przed wydaniem debiutanckiej płyty. „Wiązanka melodii młodzieżowych” to nie jest żaden zbiór przebojów na lato. Gdyby ta płyta powstała w bardziej cywilizowanym zakątku świata, wydałoby ją Wax Trax! (albo przynajmniej Mute), remiksy zrobiłby jakiś Foetus (albo Alan Wilder), a w „Klubie wesołego szampana” stękałaby Lydia Lunch. W awangardowy, kabaretowo-surrealistyczny klimat całości wprowadza już „Swobodny dżordż”: Tam po lewo studnia stoi Pośród gruszy i orzechów Tam hoduję tłustą świnię Tam nakłonię cię do grzechu Wilki wyją do księżyca W studni płynie złota woda Ty się cofasz, wahasz, ale Złotej wody ci nie szkoda Już czujecie różnicę? A to dopiero początek. Sielska melodia skrzypiec przechodzi płynnie w baśniową melodię „Kosmicznego zabijaki”. Wszystko bardzo pięknie, póki żeńsko-męski dwugłos opowiada o dzieciach, lepiących z gliny ptaka. Niestety, niespodziewanie pojawia się tytułowy kosmiczny zabijaka (czemu towarzyszy odpowiednio dramatyczna zmiana w muzyce) i wszystkich zjada. „A co było dalej z nimi, tego się domyśli nawet niespecjalnie rozgarnięty muł” – jak informuje ekspresyjny zaśpiew Pałuchy. Potem jeszcze wraca pierwsza zwrotka, tym razem zaśpiewana w towarzystwie kogoś, brzmiącego zupełnie jak ulubieniec dzieci (i znany wokalista metalowy), Kulfon. Niespełna dwie minuty, a jaka schiza. Do takich dziwactw można dopisać „Radość młodego nicponia”, która z dość jednostajnej klawiszowej wyliczanki przemienia się w prawdziwy hymn na cześć LSD (w tekście jest mowa o bydle rogatym, prowadzącym tramwaje, słoniach, które zabrały muchom gitary, a wszystkiemu przygrywa do taktu murzyńska kapela, więc jakieś kwasy ewidentnie były w użyciu). No i jest jeszcze „Najgłupsza piosenka świata (Kibel)”, czyli ponura pieśń w stylu zimnych lat osiemdziesiątych z industrialnym beatem i „muszymi” przeszkadzajkami. Oraz zupełnie nieprzystającym tekstem o tym, jak to kibel roznosi zarazki i wylęgają się w nim muchy. Ale są też bardziej konwencjonalne, nowofalowe piosenki. „Kiedy zamykam oczy” z sennymi klawiszami i sugestywnym refrenem: „Pewnej nocy tak się stanie, sztuka zdechnie – smród zostanie”. „Palę faję”, czyli drugi największy przebój z tej wiązanki kompozycji. Przebojowa melodia, syntezatorowe przestrzenie i budzące się w nich wielogłosy – nie przeszkadza nawet tekst o dłubaniu w nosie i żuciu gumy. Syntezatory i klawisze w ogóle pełnią na tej płycie bardzo ważną rolę, o czym przekonuje chociażby arpeggiowe „Centrum wynalazków”. Jeśli jakiś kawałek jest tu muzycznie mniej ciekawy, to chyba tylko niemiecko-angielsko-polski hymn „Lubię grać muzykę”, choć też wpasowuje się w obraną na płycie stylistykę. Na szczęście szybko się o nim zapomina w obliczu zamykającej krążek perełki. Prawie ośmiominutowy „Zangaro” to oniryczno-plemienna kompozycja z echami brzmień typowych dla wytwórni 4AD i niejako podsumowująca brzmienie całej „Wiązanki melodii młodzieżowych”. Panowie nie chcieli już nawet rozpraszać tekstami – przez cały utwór powtarzają tylko co jakiś czas „Welcome to Zangaro”. Nawet by i pasowało jako tło do „Psów wojny” i sceny odprawy celnej po przyjeździe Christophera Walkena do Zangaro. No cóż, nie chcę cytować tekstu „Kiedy zamykam oczy”, ale wszyscy wiemy, co się stało z późniejszą Formacją Nieżywych Schabuff. Na szczęście została nam chociaż jedna płyta po najciekawszym okresie w jej dorobku. „Wiązanka melodii młodzieżowych” to krążek ze wszech miar intrygujący, pełen ładnych melodii, oryginalnych aranżacji i absurdalnych, humorystycznych tekstów. Dzieło jedyne w swoim rodzaju. Podobało się? Rozważ postawienie mi kawy! The following two tabs change content wpisy Lokalny Ojciec Dyrektor. Współpracował z portalami CD-Action, Stopklatka i Antyradio. Po godzinach pisze opowiadania cyberpunkowe i weird fiction. Zafascynowany chaotycznym życiem szczurów.
1982 – present (40 years) Formacja Niezywych Schabuff are 3 guys and, recently, 1 gal from Czestochowa. They are playing almost average pop tunes, sometimes with moody melodies from guitarist Wojtek Wierus, and philosophic verses from singer Olek Klepacz. View wiki.F, Formacja Nieżywych Schabuff Widziałem ją dzisiaj, tak o poranku, Czytała książkę na ławce w parku. Jak kot podszedłem, na brzegu usiadłem, Podniosła oczy, a ja odpadłem. Czy ktoś ich jeszcze razem widział? Czy ktoś cokolwiek o nich wie? Ou yeah, ou yeah, ou yeah F, Formacja Nieżywych Schabuff Formacja Nieżywych Schabuff - Da, da, da Ja nie kocham Ciebie, Ty nie kochasz mnie, aha Ja nie kocham Ciebie, Ty nie kochasz mnie, aha. Ja nie kocham Ciebie, Ty nie kochasz mnie, aha.. Ja nie kocham Ciebie, a Ty mnie. Trio (niem.) F, Formacja Nieżywych Schabuff Formacja Nieżywych Schabuff - Ty Boję się żyć bo tak mnie wychowali Boję się płakać żeby mnie nie wyśmiali Ref. Czy Ty tez tak czasem masz Czy Ty też to dobrze znasz Czy Ty jeszcze szukasz czy juz wszystko wiesz Czekam ze kiedyś powiesz - nie bój się,nie bój się Kocham Cię For faster navigation, this Iframe is preloading the Wikiwand page for Formacja Nieżywych Schabuff . You can help our automatic cover photo selection by reporting an unsuitable photo. Thank you for helping! Your input will affect cover photo selection, along with input from other users. 2 125 040 tekstów, 19 845 poszukiwanych i 358 oczekujących Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów. Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków! Reklama | Kontakt | FAQ Polityka prywatności
Formacja Nieżywych Schabuff - Klub wesołego szampana (Opole '89) Ławka Formacja Nieżywych Schabuff. Kercik. 0:14. EKRAN LED OPOLE, KLUB QULL TEL.782 666 777.
Grupa Formacja Nieżywych Schabuff początkowo działała pod nazwą Formacya Nieżywych Schabuf, z Jackiem Pałuchą jako liderem, wokalistą i autorem tekstów. Zespół wykonywał trudną do zaszufladkowania awangardową muzykę kabaretowo-popową. W 1985 roku Formacja wystąpiła na festiwalu w Jarocinie. Po 4 latach ciszy, pod koniec stycznia 2003 roku, ukazał się nowy singel grupy, zatytułowany Supermarket, a 17 marca 2003 miała miejsce premiera płyty o tym samy tytule. W 2007 roku ukazał się singel zespołu Ty promujący nowy album. Do grupy dołączyli nowy basista Marcin Pożarlik i perkusista Marcin Serwaciński. W 2008 do zespołu dołączyła się Edyta Rusak. Latem 2010 roku ukazał się nowy singiel zatytułowany „Serce z piernika”. Kolejny singiel – „Niewidzialny” – ukazał się 10 października 2010 roku. Podczas trasy koncertowej Lato Zet i Dwójki 2015, zespół zaprezentował premierowo utwór „Bursztyn”. Strona oficjalna Tagged:Formacja Nieżywych Schabuffrock'n'roll . 548 710 330 149 700 118 288 349